W jaki sposób możemy wzajemnie czerpać od siebie inspiracje? Czy istnieje potrzeba zrzeszenia środowiska w mniej lub bardziej sformalizowany sposób? Co dało środowisku wpisanie praktyki tańców narodowych na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego? Innymi słowy, jak obecność na wspomnianej liście przekłada się na codzienną rzeczywistość społeczno-kulturową?
Punktem wyjścia do rozważań uczyniliśmy jeden z najgłośniejszych polskich filmów ubiegłego roku, czyli „Zimną wojnę” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Omówiliśmy zawarty w filmie wątek powstawania państwowych zespołów pieśni i tańca, których działalność artystyczna wywarła ogromny wpływ na postrzeganie polskiego folkloru przez społeczeństwo. Spojrzenie to pokutuje do dziś. Ze względu na ogromną popularność filmu wśród różnych środowisk konieczne wydawało nam się zwrócenie uwagi na to, w jakie strony powędrował po zimnej wojnie polski ruch folklorystyczny, jak się rozwinął, jakiego nabrał kolorytu, jak rozwidlają się jego gałęzie i jak daleko znajdują się one dziś od korzeni.
Partnerem wydarzenia była Fundacja PZU